Nawet po przeczytaniu poradników na temat cięcia róż, już w praktyce, z sekatorem w rękach możemy mieć nadal wątpliwości, czy wykonujemy tę czynność prawidłowo. Poniżej ważne
DWIE ZASADY:
Na zdjęciu w Szkółce róż Grzegorz Hyży (RozeOgrodowe.pl) wyjaśnia:
- po lewej stronie donica z różą przyciętą wyżej – rozgałęziła się bardziej z górnych pąków, z dołu krzewu nie wyrastają nowe pędy
- po prawej stronie donica z różą przyciętą niżej - rozgałęzia od razu od nasady, gdzie powstaną mocne i grube pędy. W ten sposób krzew się bardziej odnowi.
Tniemy więc krzew niżej. Będzie mniej pędów, ale będą silniejsze i dają większe kwiaty.
Praktycznie potrzebny ostry sekator i tniemy:
Róże – rozbudowujemy/rozkrzewiamy. Usunąć cienkie, suche i stare gałązki. Tniemy krótko grubsze gałązki grubości ołówka na dł. ok 5 -10 cm
Róże miniaturowe – ważne, aby wypuściły mocne pędy, które wykształcą okazałe kwiatostany. Należy je więc ciąć nisko a cienkie pędy wycinać zupełnie – przy samej nasadzie. Odsuwając nasadę pędów, wycinać też te zeschnięte i stare. Dają one miejsce nowym.
Róże okrywowe – nie trzeba ich ciąć co roku. Nawet nie przycięte u nasady wypuszczają nowe pędy. Okryją dzięki nim wokoło cały teren.
Te, które dają mniej pędów, tniemy jak rabatowe, pozbywając się pędów starych i suchych, zawsze przy samej nasadzie.
Jeśli pędów jest wiele – nie przycinać mocno, tylko delikatnie, zostawiając dłuższe pędy. Rozwinie się dużo pąków a same pędy nie rozrosną się tak mocno i na długość. To sposób na ograniczenie zbyt silnie rosnących róż.
Róże rabatowe – nie ma jednej recepty – różne odmiany wypuszczają inaczej pędy. Jednak należy ciąć je tak, aby pędy nasadowe rosły nisko. Te pędy tworzą szkielet krzewu.
Młode róże nie wymagają ostrego odmładzania ale zawsze warto wycinać starsze pędy, aby co roku nowe zastępowały te stare.
Stare krzewy wymagają ostrego cięcia: mocne pędy ciąć wyżej, cienkie – niżej. Można też zupełnie wyciąć wszystkie cienkie.
Jeśli nie było ostrej zimy można nie decydować się na mocne cięcie i obniżenie krzewu. Pozostawić warto kilka pędów rozgałęzionych ale tylko takich o grubości ołówka.
Źródło: RozeOgrodowe.pl