^ Góra strony
Biuletyn Informacji Publicznej  
Harminogram szkoleń ŚODR Częstochowa 
Harminogram szkoleń ŚODR Częstochowa 
Harminogram szkoleń ŚODR Częstochowa 
Harminogram szkoleń ŚODR Częstochowa 

Zaloguj

Seminarium pszczelarskie relacja z konferencji

Seminarium pszczelarskie, zalecenia na miesiąc maj oraz podsumowanie

53 Naukowej Konferencji w Puławach

IMG 0696

Śląski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Częstochowie Powiatowy Zespół Doradztwa Rolniczego w Będzinie oraz Stowarzyszenie Pszczelarzy w Dąbrowie Górniczej, zorganizowali 6 kwietnia br. tradycyjne seminarium dla hodowców i producentów pszczół, które odbyło się w budynki Dąbrowskiego Inkubatora Przedsiębiorczości i Organizacji Poza Rządowych Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej.

IMG 0697

Prezes Stowarzyszenia Remigiusz Pogan uroczyście rozpoczął część szkoleniową, witając hodowców pszczół, zaproszonych gości i prelegentów. Uczestnikami seminarium było 49 czołowych hodowców pszczół i producentów miodów z regionu Zagłębia Śląsko-Dąbrowskiego. Śląski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Częstochowie, miał zaszczyt reprezentować jako prelegent i organizator, autor niniejszego artykułu.

Poniżej przedstawiamy tezy prezentowanych wykładów w formie praktycznych zaleceń.

IMG 0698

Seminarium rozpoczęło się jako forum dyskusyjne. Pszczelarze : Halina Kaczmarzyk, Kazimierz Dacewicz, Edward Haraziński, Wiesław Stefanik, Ryszard Skibiński, jako prelegenci wymieniali doświadczenia na tematy związane z aktualną problematyką w gospodarce pasiecznej. Podsumowaniem forum była ożywiona dyskusja.

IMG 0699

W drugiej części seminarium uczestnicy z wielkim zainteresowaniem wysłuchali interesujących wykładów, doniesień i prezentacji doktor Doroty Łazarek-Tabor Kierownika Pracowni Patologii i Bakteriologii Zakładu Higieny Weterynaryjnej Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Katowicach na temat bioasekuracji, profilaktyki weterynaryjnej rodzin pszczelich oraz zmieniających się przepisów sanitarno-weterynaryjnych w branży pszczelarskiej.Praktyczne zalecenia na miesiąc maj, w swoim wystąpieniu zaprezentował Prezes Remigiusz Pogan.

IMG 0700

Poniżej prezentujemy reasumpcję. Miesiąc maj, w gospodarce pasiecznej, wymaga od pszczelarza optymalizacji wielu prac w codziennych czynnościach. Ich zakres uzależniony jest od ilości uli w pasiece, ich typu, rodzaju, ciągłości pożytków zlokalizowanych w bezpośrednim sąsiedztwie pasieki, bądź pożytków zapewnianych przez pszczelarza , który prowadzi logistyczną gospodarkę wędrowną.

Maj to okres kiedy pszczoły dążą do naturalnego podziału czyli rojenia się, co zawsze jest obarczone naturalną stratą dla pszczelarza. Sposobów niedopuszczenia do rójki jest kilka. W zależności od wymienionych uwarunkowań: izolujemy na różne sposoby matki, robimy odkłady, wymieniamy je, przenosimy czerw, wykonujemy naloty.

IMG 0701

Przykładowo, znając teren gdzie stacjonuje pasieka, rodzaj pożytków, czas ich trwania, wiedząc jaką przestrzeń do czerwienia potrzebuje matka, aby nadmiar pszczół, zwłaszcza młodszych, ciasnota w ulu, wywoływana dużą ilością czerwiu, miodu, temperaturą, brakiem przewiewu, czy też genetyczną skłonnością do rójki, ujmujemy z gniazda większą czy mniejszą ilość czerwiu z obsiadającymi je pszczołami i tworzymy odkład.Mając wolne ule, możemy zbierając ramki z kilku uli i dając im młodą matkę, utworzyć nową rodzinę. Przy okazji, po wygryzieniu się czerwiu, gdy młoda matka jeszcze nie czerwi, poprzez jedno odymienie, mamy możliwość zniszczenia odsłoniętej teraz warrozy. Niektórzy „majowi” pszczelarze walcząc z warrozą wycinają czerw trutowy z ramki pracy, którą wcześniej, w postaci niezawęzowanej ramki, wstawiają jako skrajną w gnieździe.

IMG 0702

Niektórzy jednak, dysponując ulami z głęboką dennicą, nie zbierając pyłku. Umożliwiają pszczołom dziką zabudową. W znacznej części będą to komórki trutowe które najchętniej wchodzi warroza. Wycinając je niszczymy warrozę, zyskując wosk i miejsce w ulu przez nieobecność ramki pracy.Maj, to nie tylko, walka z rójkami. Maj to miodobranie czyli pszczelarskie żniwa. Należy wcześniej przygotować pracownie oraz pomyśleć o zaopatrzeniu się odpowiedni sprzęt. Trzeba sprawdzić, czy miodarka właściwie funkcjonuje i czy mamy dostateczną ilość filtrów i czystych naczyń domagazynowania.

IMG 0703

Miód wirujemy tylko dojrzały umieszczony na całej powierzchni plastra lub w co najmniej 2/3 jego powierzchni. Jeśli trafimy na ramki bardzo ciemne, jest to znak i okazja, by je wycofać z użycia, oczywiście po wcześniejszym ich odwirowaniu i osuszeniu.Wielu pszczelarzy przy okazji miodobrania wycofuje też i przechowuje pierzgę, do czasu formowania na zimę gniazda. Ramki z pierzgą możemy zamrażać bądź też zacierać cukrem pudrem, który chroni je przed molami. Maj, dostarcza różnorodnego nektaru i pyłku. W tym okresie w rodzinach pszczelich wygryzają się pszczoły z „kwietniowego” czerwiu. Im więcej czerwiu w kwietniu tym silniejsza rodzina w maju.

IMG 0704

Maj dostarcza około 30 % całorocznych pożytków zaliczanych wczesnych i średniowczesnych, które mogą być wykorzystywane jako pożytki rozwojowe lub towarowe np. rzepaku ozimego, z drzew owocowych, sadów i mniszka lekarskiego. W przeszłości, pożytki te traktowane były jako rowojowe, obecnie nabrały bardzo dużego znaczenia, ponieważ w Polsce nastąpiło przesunięcie pożytków na okres wiosenny. Zmalało natomiast znaczenie pożytków letnich tzw. Głównych. Na Śląsku są rejony gdzie podstawowym pożytkiem majowym jest rzepak. W końcu maja i na początku czerwca znaczącym pożytkiem jest kwitnąca w tym czasie robinia akacjowa jak również : koniczyna biała, chaber bławatek, malina leśna, kruszyna oraz rośliny łąkowe.

IMG 0705

Powyższe pożytki są stosunkowo łatwe do wykorzystania a rodziny pszczele dochodzą do nich, bez specjalnych zabiegów pielęgnacyjnych, jednak jedynym problemem może być nastrój rojowy i niebezpieczeństwo wyrojenia silnych rodzin. Ponieważ majowe pogody bywają bardzo zmienne, chłody i deszcze dezorganizują pracę pszczelarzowi oraz przyczyniają się do wystąpienia „choroby majowej pszczół”. Jest to niezaraźliwa choroba pszczół dorosłych, której przyczyną jest zablokowanie przewodu pokarmowego u pszczół karmicielek, masami kałowymi nie strawionego pyłku.Pszczoły mają rozdęte odwłoki, leniwie się poruszają po plastrach i dennicy. W rodzinach trwa intensywny rozwój, jest dużo czerwiu do wykarmienia, wzrasta zapotrzebowanie na wodę niezbędną do sporządzani papki miodowo-pyłkowej.

IMG 0706

Z uwagi na niekorzystna warunki pogodowe pszczoły nie mogą korzystać z poidła ani innych źródeł wody znajdujących się poza ulem. Na wskutek choroby majowej pszczoły karmicielki padają a rodzina słabnie. Należy z chwilą wystąpienia chłodów, zwłaszcza rodziną silnym dostarczyć wodę, gniazdo ścieśnić, praktykowane jest podkarmianie syropem rzadkim, choroba ustępuje z chwilą poprawy pogody.

Do 15 maja wskazane jest poszerzanie gniazd ramkami z jasnym suszem, które matka chętnie zaczerwia, zaś poszerzanie węzą przypada w momencie „pobielania plastrów”. Poszerzając węzą należy zachować umiar co do ilości jednorazowego wstawienia ramek, – najpierw po jednej ramce z węzą bezpośrednio przy plastrze z krytym czerwiem.

IMG 0708

IMG 0709

Podsumowaniem seminarium było wystąpienie autora niniejszego artykuły, który złożył szczegółową relację z 53 Naukowej Konferencji Pszczelarskiej w Puławach, prezentując poszczególne tematy doniesień naukowych, prezentowanych na dwudniowych sesjach plenarnych w następujących blokach tematycznych: biologia, hodowla i genetyka, sesja posterowa, choroby, szkodniki i zatrucia pszczół, produkty pszczele, pożytki i zapylanie, inne owady zapylające, apiterapia.

IMG 0737

Prezentujemy wybrane tematy, które podczas przewidzianego czasu na forum dyskusyjnym i w kuluarach wzbudziły największe zainteresowanie uczestników konferencji. Profesor Jerzy Woyke SGGW z zaprezentował bardzo interesujący wykład z hodowli i genetyki „Nie matka pszczela, lecz truteń decyduje o zakończeniu lotu weselnego i rozpoczęciu przez nią składania jaj”. Matka pszczela unasienia się naturalnie w czasie jednego lub kilku lotów godowych. Lot, w którym matka kopuluje z trutniami nazywa się weselnym. Powszechnie uważa się, że to matka decyduje, kiedy zakończyć lot weselny, aby wrócić do gniazda pszczelego. W ciągu jednego do trzech dni po ostatnim locie weselnym matka rozpoczyna składanie jaj. Podobnie jak uprzednio uważa się, że to matka decyduje, kiedy rozpocząć składanie jaj. Profesor Jerzy Woyke czasie swoich wieloletnich badań doszedł do wniosku, że tak się nie dzieje.

IMG 0710

Badał znamię weselne, tkwiące w komorze żądłowej matek bezpośrednio po ich powrocie do gniazda. Okazało się, że pomarańczowa błonka okrywająca znamię weselne nie pochodziła z rożków narządu kopulacyjnego trutnia, który kopulował z matką i pozostawił to znamię. Błonka ta pochodziła od kolejnego trutnia, który usiłował kopulować z matką, lecz nie zdołał usunąć znamienia poprzednika. Ponieważ dalsze kopulacje okazały się niemożliwe, matka kończyła lot weselny i wracała do gniazda. W rezultacie, to ostatni truteń kopulujący z matką rozstrzygał o zakończeniu lotu weselnego. Od trutni kończących kolejne loty weselne zależy czy matka może rozpocząć składanie jaj po jednym locie, czy też musi wykonywać następne 2 do 5 lotów, aby zgromadzić w zbiorniczku wystarczającą liczbę (około 5 milionów) plemników. Matki rozpoczynają składanie jaj w 1-3 dni po ostatnim locie weselnym. W rezultacie, to od ostatniego trutnia kopulującego z matką zależy, kiedy rozpoczyna ona składanie jaj.

IMG 0734

Do ciekawych prezentacji posterowych w dziale produkty pszczele należy zaliczyćOkreślenie ryzyka skażenia miodu rodzin leczonych preparatem Apiwarol w zależności od metody aplikacji preparatu i liczby wykonanych zabiegów”. W jednej grupie rodzin zabiegi warroabójcze wykonano z użyciem wylotowego odymiacza typu Wakont, w drugiej grupie, tlące tabletki Apiwarolu wsuwano metodą tradycyjną poprzez wylot i spalano bezpośrednio w ulach. W obydwu grupach zabiegi odymiania wykonano 4 x co 4 dni, w okresie od połowy do końca sierpnia. W żadnej z próbek pochodzących z rodzin odymianych Wakontem nie stwierdzono przekroczenia wartości maksymalnego limitu pozostałości amitrazy i nie zaobserwowano wpływu powtarzania zabiegów na wzrost poziomu skażenia miodu.

Natomiast próbki miodu pochodzące z rodzin odymianych tradycyjnie zawierały znacznie większe ilości metabolitów amitrazy. Na podstawie zróżnicowanych zawartości metabolitów amitrazy w miodzie można wnioskować, że sposób aplikacji amitrazy rzutuje na ilość substancji aktywnej dostarczanej do środowiska ulowego, a tym samym na efektywność warrozobójczego działania preparatu. Przy czterokrotnym powtórzeniu zabiegów odymiania metodą tradycyjną, czyli tabletek wsuwanych przez wylot i spalanych bezpośrednio w ulach istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo przekroczenia dopuszczalnego limitu pozostałości amitrazy w miodzie obecnym w plastrach.

IMG 0735

IMG 0736

Polemikę uczestników w sesji plenarnej dotyczących chorób, szkodników i zatruć pszczół wzbudził wykład „ Wariobójcze działanie Bayvarolu w badaniach pasiecznych w 2015 roku”, z uwagi na fakt, że Bayvarol znajduje się na liście leków zarejestrowanych, a tym samym podlegają refundacji koszty jego zakupu w ramach realizacji mechanizmu ARR "Wsparcie rynku produktów pszczelich". W związku z tym w Pracowni Technologii Pasiecznych Zakładu Pszczelnictwa w Puławach w 2015 roku oceniono skuteczność tego produktu w ograniczaniu inwazji pasożytów Varroa desfruefor w rodzinach pszczelich, w których przez okres co najmniej 5 lat nie stosowano ftumetryny, ani innej podobnej ze względu na przynależność chemiczną substancji czynnej. Wyniki wykazały bardzo wysoką efektywność preparatu w ograniczaniu inwazji pasożytów Varroa w rodzinach pszczelich. Niewątpliwie wpływ na dynamikę i liczbę zniszczonych pasożytów miał istotny spadek ilości czerwiu w rodzinach spowodowany brakiem pożytku pyłkowego.

This site uses encryption for transmitting your passwords. ratmilwebsolutions.com