GOSPODARKA PASIECZNA W MAJU
Maj dostarcza różnorodnego nektaru i pyłku. Sprzyjająca pogoda przyspiesza rozwój pożytków, a co za tym idzie, szybszy rozwój rodzin pszczelich. Dostarczamy sukcesywnie ramek, robiąc miejsca na donoszony intensywnie nektar, pyłek i składane jajeczka. Przygotowane ule z dobrą matką i dużą ilością czerwia, zaopatrzone w ok. 3 kg pokarmu, na ewentualną niepogodę, możemy wywieść na wczesny pożytek np.: klony, czy mniszek jeżeli jest obecny w zasięgu oblotu pszczół. W tym okresie w rodzinach pszczelich wygryzają się pszczoły z „kwietniowego” czerwiu. Im więcej czerwiu w kwietniu tym silniejsza rodzina w maju.
Maj dostarcza około 30 % całorocznych pożytków zaliczanych wczesnych i średniowczesnych, które mogą być wykorzystywane jako pożytki rozwojowe lub towarowe np. rzepaku ozimego, z drzew owocowych, sadów. W przeszłości, pożytki te traktowane były jako rowojowe, obecnie nabrały bardzo dużego znaczenia, ponieważ w Polsce nastąpiło przesunięcie pożytków na okres wiosenny. Zmalało natomiast znaczenie pożytków letnich tzw. głównych. Na Śląsku są rejony gdzie podstawowym pożytkiem majowym jest rzepak. W końcu maja i na początku czerwca znaczącym pożytkiem jest kwitnąca w tym czasie robinia akacjowa jak również : koniczyna biała, chaber bławatek, malina leśna, kruszyna oraz rośliny łąkowe.
Ponieważ majowe pogody bywają bardzo zmienne, chłody i deszcze dezorganizują pracę pszczelarzowi oraz przyczyniają się do wystąpienia „choroby majowej pszczół”. Jest to niezaraźliwa choroba pszczół dorosłych, której przyczyną jest zablokowanie przewodu pokarmowego u pszczół karmicielek, masami kałowymi nie strawionego pyłku. Pszczoły mają rozdęte odwłoki, leniwie się poruszają po plastrach i dennicy. W rodzinach trwa intensywny rozwój, jest dużo czerwiu do wykarmienia, wzrasta zapotrzebowanie na wodę niezbędną do sporządzani papki miodowo-pyłkowej. Z uwagi na niekorzystne warunki pogodowe pszczoły nie mogą korzystać z poidła ani innych źródeł wody znajdujących się poza ulem. Na wskutek choroby majowej pszczoły karmicielki padają a rodzina słabnie. Należy z chwilą wystąpienia majowych chłodów, zwłaszcza rodziną silnym dostarczyć wodę, gniazdo ścieśnić, praktykowane jest podkarmianie syropem rzadkim, choroba ustępuje z chwilą poprawy pogody.
Do 15 maja wskazane jest poszerzanie gniazd ramkami z jasnym suszem, które matka chętnie zaczerwia, zaś poszerzanie węzą przypada w momencie „pobielania plastrów”. W pierwszej połowie maja, aby zapobiec powstawaniu nastroju rojowego poszerzamy gniazda węzą. Podawane we właściwym czasie ramki są chętnie przez pszczoły odbudowywane , a związana z tym częsta wymiana plastrów zapewnia właściwą higienę pasieki. Poszerzając węzą należy zachować umiar co do ilości jednorazowego wstawienia ram – najpierw po jednej ramce z węzą bezpośrednio przy plastrze z krytym czerwiem. Maj jest miesiącem intensywnego produkcji wosku przez pszczoły. Dlatego podajemy im ramki pracy, aby następnie wyciąć plastry trutowe Ponieważ w maju notowane są obfite pożytki pyłkowe, często przekraczające potrzeby pszczół.
Nadwyżki tego produktu może pozyskiwać pszczelarz przez zastosowanie poławiaczy odnóży lub też przez systematyczne zabieranie ramek wypełnionych pierzgą. Produkt pozyskany tymi sposobami może być podawany rodzinom pszczelim w warunkach wystąpienia „głodu pyłkowego” w okresie wczesnej wiosny i jesieni, a nadmiar sprzedany. W drugiej połowie maja jeżeli mamy taką możliwość można pszczoły wywieść no pożytki leśne : na kwiat czernicy, brusznicy, maliny, jeżyny, runa leśnego, czereśni amerykańskiej, bądź na kwitnącą w trzeciej dekadzie maja akację. Prawie równocześnie z akacją nektarować zaczyna dwuletnia malina plantacyjna. Jeżeli pszczelarz ma możliwości może posiać grykę, której już nie będą zagrażały przymrozki. Pod koniec maja kwitnie facelia o ile została zasiana jesienią. Obecność czerwiu trutowego jest sygnałem do przystąpienia odchowu wczesnych matek. Dostarczamy ramki z węzą, w miejsce wycofanych ciemnych z miodem.
W miesiącu maju optymalizacja prac pasiecznych, nie powinna skupiać się głównie na walce z rójkami, bowiem maj to istotne dla kalkulacji produkcji bezpośredniej miodobranie czyli tak naprawdę pierwsze tzw. pszczelarskie żniwa. W związku z tym należy wcześniej przygotować pracownie oraz pomyśleć o zaopatrzeniu się odpowiedni sprzęt. Trzeba sprawdzić, czy miodarka właściwie funkcjonuje i czy mamy dostateczną ilość filtrów i czystych naczyń do magazynowania. Miód wirujemy tylko dojrzały umieszczony na całej powierzchni plastra lub w co najmniej 2/3 jego powierzchni. Jeśli trafimy na ramki bardzo ciemne, jest to znak i okazja, by je wycofać z użycia, oczywiście po wcześniejszym ich odwirowaniu i osuszeniu. Wielu pszczelarzy przy okazji miodobrania wycofuje też i przechowuje pierzgę, do czasu formowania na zimę gniazda. Ramki z pierzgą możemy zamrażać bądź też zacierać cukrem pudrem, który chroni je przed molami.