Podsumowanie drobiarskich demonstracji w roku 2019.
Praktyczne zalecenia zootechniczne
Przez większość Polaków Górny Śląsk tradycyjnie kojarzony jest przede wszystkim z węglem i stalą, z kopalniami i hutami. Nie wiedzą że jest też rolnictwo, dobre rolnictwo. Produkcja zwierzęca w przeważających rejonach naszego województwa śląskiego jest na najwyższym europejskim poziomie, w szczególności dotyczy to fermowego chowu i hodowli drobiu. Na podstawie przeprowadzonych obserwacji demonstracyjnych „Kompleksowa technologia produkcji drobiu mięsnego wysokiej jakości na fermach brojlera kurzego”, na wybranych przez nas, towarowych fermach drobiu mięsnego, stwierdzamy, że w roku 2019 nie zawsze było tak „wspaniale”.
Z obserwacji demonstracyjnych, lustracji ferm i wnikliwej analizy zootechnicznej przeprowadzonej w roku 2019 wynika, że "brojlerzysta" to rolnik faktycznie „specjalny”, a ponadto obciążony dużym ryzykiem hodowlano-zawodowym, od którego wymaga się bardzo rozległej, głębokiej wiedzy i ciągłego szkolenia z wielu dziedzin. Począwszy od zootechnicznych i biologicznych nauk, poprzez różne dziedziny techniki i mechanizacji, na zagadnieniach organizacyjnych i ekonomicznych kończąc. Obecnie wiedza ta szybko się rozwija i wymaga ciągłego śledzenia jej postępu, na co niestety wielu producentów nie ma czasu i nie zwraca uwagi, a potem dziwi się, że nie odnosi sukcesu w produkcji.
Fermowy odchów kurcząt brojlerów należy do najtrudniejszych działów produkcji drobiarskiej. Podstawowa trudność wynika z tego, że technologia chowu brojlera trwa bardzo krótko. Powoduje to, że każdy dzień w tej produkcji ma swoją ważność i posiada swoją wagę tj. wg. „żargonu zootechnicznego” masę dziennego przyrostu. W roku 2019 wszyscy bez wyjątku producenci prowadząc swoje stada brojlerów uczestniczyli w „nieustannym wyścigu”, o uzyskanie maksymalnych przyrostów i dobrego stanu zdrowia kurcząt. Niestety zapomnieli że brojler to nie „bojler”.
Jako zootechnik, praktyk prowadzący kiedyś fermy drobiu mięsnego, nieśnego i specjalista ds. produkcji drobiarskiej w ŚODR podkreślam na każdym kroku ,że jednodniowe pisklęta, które producenci, kupują z wylęgarni, mimo ze posiadają metryczkę z pełnym zakresem zastosowanej profilaktyki weterynaryjnej i bioasekuracyjnej nie gwarantują końcowego sukcesu produkcyjnego. To od hodowcy, producenta zależy jakie warunki zoohigieniczne zasiedlenia zapewni wprowadzonym do kurnika pisklętom.
Niedopilnowanie właściwych warunków zoohigienicznych, na początku odchowu piskląt, wg. zebranych wywiadów zootechnicznych w 2019 r. i posiadanych informacji demonstracyjnych, miało w wielu przypadkach ujemny wpływ na końcowe wyniki produkcji. Mimo małego udziału padnięć w początkowym okresie chowu brojlerów, można stracić wiele pieniędzy, gdy przyrosty masy ciała piskląt zostaną zahamowane przez 1-2 dni.
Należy zauważyć że: aby kurczęta były „szczęśliwe” i żyły w bezstresowych warunkach chowu w całym okresie życia, należy zapewnić im w końcowym okresie tuczu, optymalne tempo wzrostu i wysoki dobrostan. Życie brojlerów jest swoistym wyścigiem z czasem - od zasiedlenia nimi hali kurnika - do ich uboju. Wszyscy producenci chcą by ich kurczęta rosły jak najszybciej i żeby wszystkie do tego wyścigu wystartowały równocześnie, kontynuując go w tym samym tempie.
Przypomnijmy jeszcze raz, że to pierwszy tydzień życia brojlerów decyduje o ich zdrowiu i wynikach produkcyjnych w czasie całego odchowu w fermie. Stworzenie pisklętom dobrych warunków środowiskowych i zastosowanie odpowiedniej metody chowu gwarantuje, że będą się one rozwijały zgodnie z oczekiwaniami. Jeśli duży procent piskląt, zacznie pić i jeść tylko z kilku godzinnym opóźnieniem w stosunku do reszty stada, to w ciągu pierwszych 2-3 tygodni życia kurcząt, doprowadzić to może do dużego niewyrównania stada, utrudniającego właściwe regulowanie wymiany powietrza i wysokości zawieszenia karmideł i poideł nad podłogą.
Im bardziej niewyrównane stado, tym trudniej nim zarządzać i wiele kurcząt będzie zapadało na różne choroby, w tym również przewodu pokarmowego. Dlatego też w celu uniknięcia strat spowodowanych przez groźne choroby wirusowe, bądź pasożytnicze, prowadzone są szczepienia profilaktyczne. Z drugiej strony, należy zaznaczyć że w celu uzyskania piskląt bardzo dobrze zabezpieczonych przed zakażeniami z jakimi mogą się one spotkać w pierwszych dniach po wstawieniu, lub nawet w wylęgarni, prowadzone są szczepienia profilaktyczne w stadach rodzicielskich. W tym miejscu nasuwa się wniosek, że wstawiając zdrowe pisklęta, podając im właściwej jakości paszę i wodę, praktycznie po niecałych 6 tygodniach powinny być oddane do uboju w wadze ciała satysfakcjonującej hodowcę.
Obserwowane w 2019 r., przez nas pisklęta brojlerowskie, bez wyjątku na wszystkich fermach były bardzo żywe. Jednakże pisklęta od samego początku od wylęgu (w specjalistycznych zakładach- wylęgarniach), po wstawienie w kurniku i cały trzy stopniowy okres odchowu, podlegały ogromnej presji środowiska, a najważniejszym z nich był stres .W celu obniżenia stresogenności, właściciele ferm decydowali się osobiście na własną rękę na wielokierunkowe postępowanie profilaktyczne w stadzie kurcząt brojlerów, bądź za pośrednictwem i pod nadzorem lekarza weterynarii właściwego dla danego powiatu inspekcji weterynaryjnej. Stres towarzyszy ptakom w całym okresie ich życia. Od momentu wstawienia do kurnika, pisklęta muszą znaleźć drogę do wody i paszy, zasiedlić swój obszar powierzchni ściółki. Sciółka odgrywa olbrzymią rolę nie tylko zoohigieniczną ale profilaktyczną w łańcuchu patogenezy grzybów , wirusów i bakterii. Szybki przyrost masy ciała kurcząt jaki występuje w czasie pierwszych trzech tygodni jest dla hodowcy niemałym wyzwaniem i okresem wrażliwym w cyklu produkcyjnym, wymaga ogromnego wyczucia zootechnicznego.
Z przeprowadzonej, systematycznie co miesięcznej lustracji ferm w roku 2019 oraz profesjonalnego zootechnicznego wywiadu fermowego, z właścicielami kurników, wynika jednak że najsilniejsze działanie stresogenne związane jest z następującymi sytuacjami: nagłą zmianą paszy, brakiem paszy, rzadziej brakiem wody, dużym zagęszczeniem ptaków, przegrzaniem (stres cieplny). Rozwijając to zagadnienie pod kątem zoohigienicznym, stwierdzamy że każda z powyższych sytuacji powoduje mobilizację obronną organizmu. Następuje wzmożona reakcja rozkładu energetycznych substancji zapasowych, zgromadzonych w wątrobie. Następstwem długo utrzymującego się stresu jest często wypłukanie z organizmu wapnia, magnezu, potasu, sodu, chloru oraz dużych ilości płynów buforujących. Aby temu zapobiec większość z producentów demonstracyjnych stosowała w takich przypadkach, atestowane preparaty probiotyczne , witaminy, minerały z „bukietem” makro i mikro elementów oraz ziołowe preparaty na bazie czosnku, z bardzo dobrym skutkiem bioasekuracyjnym. Z uzyskanych relacji od producentów demonstracyjnych kurcząt brojlera, wynika że często reakcją na stres były pojawiające się biegunki, zawierające duże objętości treści wodnistej. Przy dłużej trwającym stresie można było zauważyć w stadzie ptaki siedzące lub leżące w różnych pozycjach. W grupie, kurcząt która była objęta biegunką, a tym samym pod wpływem wydłużającego się stresu wzrastała padłych ptaków. W takich przypadkach biegunek stresowych kurcząt, hodowcy w celu obniżenia strat, spowodowanych upadkami technologicznymi stosowali profilaktyczne zabiegi zootechniczno-weterynaryjne, polegające na podawaniu witaminy C w dawce 30 dkg na tonę paszy lub 50 dkg i więcej na 1000 litrów wody; witaminy E w dawce 20 dkg witaminy w czystej postaci na 1000 litrów wody.
Bardzo dużym problemem w roku 2019 były wysokie temperatury. W okresie upalnego lata 2019, kiedy występowała tzw. „przyducha” , spowodowana wysokimi temperaturami na zewnątrz kurnika, jak również w przypadku wystąpienia stresu cieplnego, hodowcy podawali - kwas acetylosalicylowy w dawce od 5-10 dkg czystego związku na 1000 litrów wody. Jak więc radzili sobie producenci w trakcie upalnego lata 2019 ? Z uzyskanych relacji hodowców, którzy prowadzili cykl produkcyjny przypadający na okres letnich upałów, w związku z wielkim spustoszeniem w organizmach ptaków spowodowanym utratą ogromnej masy pierwiastków „koniecznych do życia”, uzasadnione było dodatkowe, podanie preparatów witaminowo- mineralnych, zawierających w swoim składzie zarówno składniki mineralne (wymienione wcześniej) oraz witaminy.
Podsumowując aspekt stresu cieplnego, który okazał się dla niektórych hodowców demonstracyjnych niemałym wyzwaniem w roku 2019, należy stwierdzić, na podstawie przeprowadzonych obserwacji, że zastosowane we wszystkich przypadkach, preparaty, bez względu na ich producenta, powinny być podawane w całym stadzie kurcząt brojlera, w wodzie do picia, a w przypadku podejrzewanego stresu cieplnego, jeszcze przed wystąpieniem szczytu wysokiej temperatury. Następnym ważnym elementem podnoszonym przez hodowców demonstracyjnych w roku 2019 w produkcji kurcząt brojlera mięsnego, była bioasekuracja i profilaktyka, Obejmuje ona okres pierwszych dni po wstawieniu ptaków, która skupiona jest na ochronie przewodu pokarmowego przed zakażeniami bakteryjnymi. Temu celowi służą zabiegi profilaktyczne eliminujące zakażenia pochodzących z wylęgarni i transportu piskląt na fermę, postępowanie zoohigieniczne prowadzi się celem zasiedlenia środowiska jelitowego florą jelitową pochodzącą z preparatów probiotycznych. oraz zapewnienie ptakom wysokiej jakości paszy pełnoporcjowej pokrywającej ich zapotrzebowanie bytowe, wzrostowe oraz na właściwy rozwój układu odpornościowego.
Z przeprowadzonych przez nas obserwacji demonstracyjnych oraz właścicieli kurników, należy stwierdzić, że gdy do hali produkcyjnej na wcześniej wydezynfekowaną ściółkę wstawione są pisklęta, często w pierwszej dobie, wnikliwej obserwacji ich zachowań behawioralnych, nic nie można powiedzieć i wywnioskować na temat ich zdrowotności. Zauważone, przez nas upadki pojawiają się zwykle pod koniec drugiej doby życia, ze szczytem na przełomie 3- 4 doby. Bioasekuracyjne i profilaktyczne postępowanie rutynowe polega na podawaniu dopuszczonego preparatu weterynaryjnego z ogólnie dostępnych listy leków. Dobry stopień zabezpieczenia zdrowotności stada brojlerów, uzyskano podając preparaty zawierające właściwą, żywą florę bakteryjną jelit. Podawano je, dwukrotnie, w wodzie do picia, z jednodniową przerwą. Preparaty te używane są do zabezpieczania przed zakażeniami drobnoustrojami.
Stosowane na fermach demonstracyjnych preparaty probiotyczne wpłynęły w sposób pośredni na uzyskiwane bardzo dobre wyniki produkcyjne, gdyż w swoim składzie zawierały bakterie kwasu mlekowego, posiadające właściwości zakwaszające przewód pokarmowy. Również podobne pozytywne wyniki wskaźników odchowu, zaobserwowano na tych fermach demonstracyjnych, które stosowały preparaty roślinne zwiększające poziom włókna surowego w dziennych dawkach żywieniowych, w efekcie czego, następowała poprawa zdrowotności, spowodowana szybszym rozwojem kosmków jelitowych. Ponieważ w kolejnych tygodniach życia kurcząt brojlerów, duże znaczenie przywiązuje się do tempa przyrostów masy ciała, podstawą równomiernych przyrostów jest utrzymanie właściwego pH w poszczególnych odcinkach jelit.
Większość ankietowanych hodowców demonstracyjnych deklarowała że stosuje preparaty zakwaszające. Na rynku jest cała gama preparatów które powodują zakwaszenie treści, przewodu układu pokarmowego. Jest to bardzo korzystne zjawisko ponieważ, ciągłe bądź okresowe zakwaszanie paszy, stwarza niekorzystne warunki dla rozwoju bakterii patogennych. Niestety na co nie mamy wpływu? Hodowcy i producenci drobiu mają niewiele do powiedzenia w walce z wirusami. Mało wiedzą na temat roli wirusów bytujących w jelitach kurcząt brojlerów i ich wpływie na efekty produkcyjne. Dlatego zgodnie z obowiązującymi przepisami sanitarno-weterynaryjnymi, muszą przestrzegać wszyscy , bez wyjątku, podstawowe zasady bioasekuracji : „Osobom postronnym zakaz wstępu na fermę” , systematyczna i metodyczna dezynfekcja, dezynsekcją , deratyzacja oraz pełnym zakresie bioasekuracja.
Hodowcy podkreślają, dużą rolę profilaktyki nieswoistej polegającej na podawaniu substancji naturalnych wpływających na prawidłową budowę układu odpornościowego. Miejscem, gdzie układ odpornościowy się rozwija są jelita i aby rozwinął się prawidłowo, należy zapewnić ptakom niektóre składniki odżywcze w dawkach większych niż są potrzebne do rozwoju masy ciała ptaków, są to: aminokwasy (metionina, walina, arginina), witamin (E i C), właściwa zawartość witaminy A, ryboflawiny, kwasu pantotenowego i selenu. Główna rola jelit polega na wytwarzaniu przeciwciał i zabezpieczeniu kurcząt przed wtórnymi zakażeniami. Uzyskanie w jak najkrótszym czasie równowagi w pracy jelit, stwarza podstawy, że układ odpornościowy będzie się rozwijał prawidłowo, sprawiając, że stado będzie odporne na oddziaływanie środowiska zewnętrznego.
Z terenowych obserwacji demonstracyjnych w roku 2019 wynika że, do zaburzeń w pracy jelit kurcząt brojlerów dochodziło często podczas technologicznej zmiany paszy (starter na grower i z grower na finiszer). Mimo, że pasza, była bardzo dobrej jakości i pochodziła od tego samego dostawcy i producenta pełnoporcjówki i była wolna od patogenów, to takie sytuacje się zdarzały w przypadku zmiany stosunku białkowo/energetycznego. Było to często „wydarzenie technologiczne” burzące wszelkie systemy powiązań równowagi bakteryjnej i pH w jelitach. Jako skutek takiego postępowania bardzo często występowało namnożenie bakterii beztlenowych, powodując zapalenia jelit spowodowane wytworzonymi toksynami. Następstwem były upadki i właściciele ferm, musieli posiłkować się interwencją lekarza weterynarii, który podejmował postępowanie terapeutyczne.
W tym miejscu należy wysunąć tezę, po wnikliwej analizie zebranego wywiadu zootechnicznego w roku 2019, z właścicielami ferm że : hodowcy demonstracyjni, stosujący preparaty zakwaszające unikali w większości przypadków, konieczności leczenia swojego stada i podkreślali jednomyślnie celowość zabezpieczenia kurcząt, przez podawanie w czasie zmiany paszy, preparatów zakwaszających, zawierających w swoim składzie bakterie kwasu mlekowego, wyciągi z drożdży, czosnku i innych preparatów ziołowych.
Nagła zmiana paszy jest czynnikiem bardzo silnie stresowym, zaburzającym pracę jelit, może stwarzać korzystne warunki do namnażania oocyst kokcydii. Według uzyskanych informacji, podczas wizyt na fermach demonstracyjnych w roku 2019, od właścicieli producentów drobiu, hodowcy do działań profilaktycznych włączali okresowe badania diagnostyczne w tym kierunku w labolatorium WIW ZHW w Katowicach.
Z pełną świadomością i jednoznacznie stwierdzamy że kokcydioza jest często przyczyną niepowodzeń w produkcji drobiarskiej. Oocysty na całej długości jelit niszczą błonę śluzową jelit, uszkadzając ją i zahamowują przyrosty masy ciała. Stwierdzenie choćby niewielkiej ilości oocyst, jest już sygnałem do zastosowania profilaktyki antykokcydiozowej. Podsumowująć część I. retrospekcji drobiarskich prowadzonych przez nas w roku 2019, informujemy że będziemy dalej dzielić się naszymi terenowymi, praktycznymi obserwacjami demonstracyjnymi. Będziemy kontynuowali i przybliżali cyklicznie, optymalizację produkcji drobiarskiej pod kątem wysokiej jakości produktu konsumenckiego. Nawiążemy do aktualnych problemów drobiarskich i przypuszczalnych prognoz i trendów w roku 2020, a przede wszystkim , skupimy się na minimalizacji kosztów. Postaramy się podpowiedzieć jak zwiększyć opłacalności produkcji bezpośredniej, a jak zmniejszyć koszty pośrednie : czynnikami, metodami, podejściami i technikami zootechnicznymi, a więc tymi na, które my sami mamy wpływ.