^ Góra strony
Biuletyn Informacji Publicznej  
Harminogram szkoleń ŚODR Częstochowa 
Harminogram szkoleń ŚODR Częstochowa 
Harminogram szkoleń ŚODR Częstochowa 
Harminogram szkoleń ŚODR Częstochowa 
Harminogram szkoleń ŚODR Częstochowa 

Zaloguj

Projekty KSOW

„Jest taki dzień bardzo ciepły, choć grudniowy”

Wigilia jest szczególnym dniem, poprzedzającym obchody Świąt Bożego Narodzenia.

Charakteryzuje ją szczególne, oczekiwanie na Boże Narodzenie, odbywające się w rodzinnej, pełnej obrzędowości atmosferze. Od wieków zachowanie mieszkańców wsi w tym dniu wyrażało troskę o urodzaj, pomyślną wegetację roślin i powodzenie we wszystkich zabiegach gospodarskich.

Wieczerza wigilijna wyglądała różnie w różnych regionach Polski. Podobne były jednak: pora rozpoczynania kolacji, pozostawianie wolnych miejsc dla nieobecnych i zmarłych, dzielenie się opłatkiem, tradycyjny zestaw postnych potraw, przystrojenie izby. Na Śląsku Wigilię obchodzono wyjątkowo uroczyście. Stół nakrywało się zawsze białym, wyprasowanym obrusem i przybierano gałązkami jedliny. Na środku stołu leży opłatek, którym dzielą się biesiadnicy przed kolacją. Gdy na niebie ukaże się pierwsza gwiazdka, odświętnie ubrani domownicy   zasiadają do wieczerzy. Tradycyjna kolacja składała się z kilku parzystych dań. Jako pierwszą podawano zupę. Na Górnym Śląsku była to między innymi bardzo lubiana przez dzieci słodka zupa migdałowa. W miejsce zupy lub jako drugie danie spożywano siemieniotkę i moczkę. Na Śląsku Cieszyńskim dużą popularnością cieszyła się natomiast grzybowa z gałuszkami lub fasolowa z pieczkami.

Najbardziej oczekiwaną śląską potrawą były makówki własnej roboty według przepisu przekazywanego z pokolenia na pokolenie. Pierwotnie były to bułki moczone w słodkim mleku mieszane z miodem i tartym makiem, potem zwiększano ilość dodatków. Wieczerzę popijano kompotem z suszonych śliwek i fig.

Po wspólnej biesiadzie nastawał czas wróżb. Aby poznać przyszłość wróżono z siana, orzechów i jabłek. Jeśli źdźbło wyciągnięte spod obrusa było zielone, znaczyło to szczęście, powodzenie lub rychły ślub, jeśli zżółkłe albo zczerniałe – kłopoty, niepowodzenia, a nawet staropanieństwo. Przepowiadano też z orzechów: zdrowy oznaczał powodzenie, pusty lub zczerniały nieszczęście lub chorobę. Z krojonych z poprzek jabłek odczytywano pomyślność lub kłopoty (jeśli pestki układały się w gwiazdę była to dobra wróżba, natomiast ułożone krzyż symbolizowały niekorzystny bieg zdarzeń). Gospodarze chcąc zapewnić sobie dostatek w nadchodzącym roku wkładali pod wigilijny obrus monetę. Podobnie jak w innych częściach kraju na Śląsku dzielono się resztkami potraw wigilijnych z bydłem.

                Różnorodne zwyczaje i wierzenia wigilijne zakorzeniły się głęboko w tradycji polskiej. Wieczór ten do dziś w wielu rodzinach jest szczególnym, najmagiczniejszym momentem w roku, stąd dba się o jego charakter. Mimo, że dużo dawnych zwyczajów obchodzonych odeszło w zapomnienie, jednak część z nich, do dziś jest kultywowana przez kolejne pokolenia. Najczęściej przekazywana jest tradycja kulinarna wraz z wieloletnimi przepisami. Dzieje się tak zwłaszcza na terenach wiejskich, gdzie od wieków szczególne znaczenie ma zachowanie dorobku przodków, wzbogacając polską kulturę.

Wybrane przepisy na tradycyjne dania wigilijne:

 "Moczka

W litrze wody ugotować wywar z włoszczyzny - pasternaku, marchwi, selera i pietruszki. Po odcedzeniu jarzyn dodać do wywaru 5 dkg rodzynków, 5 dkg obranych ze skórek migdałów i 5 dkg pokrajanych w paski fig lub suszonych śliwek . Osobno 20 dkg czerstwego piernika miodowego (najlepszy jest taki, który pozostał z poprzedniej Wigilii) utrzeć na tarce i zalać 2 butelkami słodowego piwa, a gdy powstanie gęsta masa, połączyć z jarzynowym wywarem. Na końcu dodać łyżkę masła, odrobinę soli, cukru i sok z cytryny do smaku. Moczkę zagotowuje się jeszcze raz i podaje gorącą. Ma ona konsystencję budyniu i w wielu domach przyrządzana jest na słodko. Wersję słodką uzyskuje się ograniczając dodatek soli i doprawiając do smaku suto cukrem.

Wigilijna zupa migdałowa

15 dkg migdałów sparzyć wrzątkiem, obrać z łusek, wysuszyć, zmielić 2 razy w maszynce. Zagotować 2 litry mleka z 4 łyżkami cukru. Osobno wyprażyć na sypko filiżankę białego ryżu. Do gotującego mleka włożyć migdały i dalej gotować na bardzo małym ogniu 15 minut. Do wazy włożyć ryż, zalać gorącą zupa migdałową.

Zupa fasolowa z pieczkami

30 dkg fasoli namoczyć na noc i ugotować do miękkości następnego dnia w tej samej wodzie. Podobnie namoczyć pieczki (czyli suszone owoce- śliwki, jabłka, gruszki). Z namoczonych śliwek wyjąć pestki. Owoce gotować następnego dnia do miękkości, przetrzeć przez sito, dodać ugotowanej fasoli i jeszcze razem trochę pogotować. Jeśli jest za mało wody dolać. Doprawić odrobiną soli, cukru i kwasku cytrynowego. Zupa powinna mieć słodko kwaśny, zdecydowany smak. Na koniec dodać odrobinę sproszkowanego rozmarynu i gałki muszkatołowej.

Pierniczki Świąteczne
Składniki:
150g masła
250g naturalnego miodu
300g cukru
3 jajka
2 łyżeczki cynamonu
po 1 łyżeczce zmielonych goździków, gałki muszkatołowej, imbiru, kardamonu (możemy zastąpić przyprawą do piernika, ale radzę użyć
poszczególnych przypraw)
1 łyżeczka sody
około 770-820g mąki pszennej (użyłam tortowej)
dodatkowo:
lukier do ozdoby

1. Do rondelka włożyć masło, dodać cukier, miód i przyprawy. Podgrzewać, mieszając, aż składniki się roztopią (cukier nie musi się całkowicie roztopić; nie gotować). Zdjąć z ognia i odstawić do ostygnięcia.

2. Mąkę 770g wymieszać z sodą i dodać ją do ostygniętej masy, wbić jajka i zagnieść ciasto rękoma. Jeśli ciasto będzie za bardzo klejące, proszę dodać jeszcze trochę mąki

3. Ciasto rozwałkować, podsypując mąką stolnicę i wałek, na grubość około 4-5mm. Następnie foremkami wycinać pierniczki i układać je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Proszę zachować między pierniczkami odstępy, ponieważ dużo rosną.

4. Pierniczki wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez około 12-14 minut. Piec w temperaturze 170 stopni C na funkcji termoobieg (na funkcji góra-dół 180 stopni C). Po wyjęciu z piekarnika odstawić do ostygnięcia.

5. Ostygnięte pierniczki dowolnie udekorować. Pierniczki przechowywać w szczelnym opakowaniu (puszce) najlepiej przez około 2-3 tygodnie.
Jeśli pozostawimy pierniczki przez 1-2 dni w otwartej puszce robią się całkiem miękkie."

 

Agnieszka Zoń

Dział ROW

Na podstawie

1.„Polskie obrzędy i zwyczaje doroczne”, Ogrodowska Barbara

2. „Krupnioki i Moczka, czyli gawędy o kuchni śląskiej”, Wera Sztabowa, 1985 r.

3. „Encyklopedia tradycji polskich” Renata Hryń – Kuśmierek

4. „Jest taki dzień” cytat z piosenki zespołu Czerwone Gitary

5. www.malacukierenka.pl

pierniki żywieckiemoczka IMG 2719

This site uses encryption for transmitting your passwords. ratmilwebsolutions.com