Oto ważniejsze prace:

1. Zimozielone krzewy liściaste i iglaste w dni bezmroźne jeszcze obficie podlewamy, a glebę ściółkujemy.
2. Pod krzewami płytko korzeniącymi się, glebę ściółkujemy lub przykrywamy stroiszem (gałązkami sosnowymi, świerkowymi albo innymi iglastymi). Do ściółkowania możemy wykorzystać korę z drzew iglastych, trociny, igliwie lub suche liście. Warstwa ściółki powinna mieć grubość ok. 10 cm. Wrażliwe na mróz są np. magnolie (zwłaszcza młode), różaneczniki, azalie, wrzosy, wrzośce, ostrokrzewy, laurowiśnie.
3. Krzewy zimozielone osłaniamy przed słońcem i mroźnymi wiatrami. Robimy tzw. ekrany z tkaniny jutowej lub włókniny. Możemy też wykorzystać gałęzie drzew iglastych i osłonić nimi część nadziemną małych krzewów lub zrobić lekką konstrukcję z palików i sznurka, obwiesić ją gałązkami świerkowymi.
4. Kolumnowe formy krzewów iglastych obwiązujemy sznurkiem, aby pędy nie odginały się pod wpływem wiatru i nie wyłamywały się pod ciężarem śniegu, zwłaszcza mokrego.
5. Z rozłożystych form iglaków   otrząsamy zalegający śnieg, żeby nie dopuścić do odkształcenia lub rozłamywania krzewów.
6. Podczas bezśnieżnej zimy, gdy gleba jest zamarznięta, wieją mroźne (wysuszające) wiatry, cierpią iglaki i zimozielone krzewy liściaste ( szczególnie różaneczniki co objawia się to zwijaniem liści). Rośliny są narażone na brak wody. Kiedy temperatura wzrośnie powyżej 0⁰ C i utrzyma się przez kilka dni, iglaki i różaneczniki możemy podlać.
7. Budleja, ketmia, tamaryszek, mogą przemarzać. Aby temu zapobiec, glebę ściółkujemy ok. 20 cm warstwą suchych liści, kompostu, trocin.
8. Wrażliwe na mróz formy pienne (szczepione) migdałowców, szczodrzeńców, irg, róż osłaniamy - zwłaszcza podczas bezśnieżnej zimy.
9. Zimozielone rośliny rosnące w pojemnikach, pozostające na balkonach i tarasach, zabezpieczamy przed mrozem., który jest szczególnie groźny w dni słoneczne i wietrzne. Pojemniki okładamy styropianem lub folią pęcherzykową, matami z wełny mineralnej i obwiązujemy tkaniną jutową. Możemy też włożyć je do większych pojemników, a puste przestrzenie między nimi wypełniamy   trocinami lub suchymi liśćmi. Część nadziemną okrywamy np. włókniną lub gałązkami drzew iglastych. Aby ziemia w pojemniku od góry nie zamarzała przykrywamy warstwą kory.
10. Pod koniec zimy, kiedy temperatura wzrośnie powyżej 0⁰C, dni będą coraz cieplejsze możemy podlać rośliny w pojemnikach.
11. Gdy zima jest bezśnieżna ale mroźna, byliny i rośliny dwuletnie, które zimują w formie rozet liściowych, powinniśmy okryć warstwą kory, liści lub włókniną.
12. Wrażliwe są też posadzone jesienią cebule hiacyntów, niektóre odmiany tulipanów, kosaćce i narcyzy. Warto je okryć gałązkami świerkowymi, suchą korą lub włókniną.
13. Odśnieżamy ścieżki, chodniki. Staramy się nie odrzucać śniegu na rabaty z bylinami, krzewinkami i na trawnik. Pod grubą warstwą śniegu, rośliny cierpią z powodu braku tlenu, a wiosną gleba wolniej będzie rozmarzać, co opóźni wegetację roślin.
14. Nie posypujemy też ścieżek i chodników solą kuchenną czy drogową. Przedostające się do gleby związki soli, są szkodliwe dla roślin. Do posypywania lepiej wykorzystać piasek.
15. Jeśli na trawniku leży śnieg, nie powinniśmy po nim chodzić. Wydeptujemy ścieżki, a pod ubitym śniegiem trawa może nie przetrwać.
16. Po odwilży może znów nastąpić większy spadek temperatury. Na trawniku pojawia się warstwa lodu, która jest zagrożeniem dla trawy. Pod lodem, przy dłuższym braku powietrza może wystąpić pleśń śniegowa. Wiosną trawnik będzie wymagał regeneracji.
17. W styczniu lub na początku lutego możemy bielić wapnem pnie drzew liściastych. Bielenie zapobiega pękaniu kory, czego przyczyną jest nagrzewanie pnia podczas słonecznych dni i spadek temperatury nocą. Biały kolor odbija promienie słoneczne – pnie nie nagrzewają się tak szybko.

Barbara Majnusz       

Przedsiębiorczość Wiejskiego Gospodarstwa Domowego i Agroturystyki,

Zdjęcia: K. Kwaśniewska