Jak uchronić rośliny przed przemarznięciem?

Panując nasadzenia roślin w naszych ogrodach przydomowych musimy mieć wiedzę, że kupione przez nas gatunki  i odmiany roślin są wystarczająco odporne na mróz.

Dotyczy to głównie roślin, które wywodzą się z cieplejszych niż nasza strefa klimatyczna. Między innymi takich roślin jak: hortensja ogrodowa, ostrokrzew, rododendrony, azalie japońskie, laurowiśnia.

Uprawiane od lat w naszym kraju rośliny iglaste lub liściaste też lubią przemarzać. Dotyczy to głównie roślin osłabionych, nienawożonych, uprawianych w niewłaściwych warunkach czy przycinanych w nieodpowiednim terminie. U tych roślin procesy fizjologiczne zachodzące w tkankach są zaburzone i nie przygotowują roślin do przetrwania trudnego zimowego okresu.

Ważne jest przygotowanie ich do tych trudnych warunków. Już w okresie jesiennym powinniśmy zasilić je nawozami, które nie zawierają azotu a jedynie potas i fosfor, które to pierwiastki  wpływają na szybsze drewnienie pędów przed zimą i wzmacniają system korzeniowy naszych roślin.

Jeżeli na zimę pozostawiamy na balkonach czy tarasach rośliny w donicach, to należy je postawić na styropianie i okryć rośliny białą agrowłókniną, możemy też zabezpieczyć kartonem. Nie wolno używać folii do zabezpieczenia przed mrozem.

Rośliny rosnące w ogrodzie owijamy białą agrowłókniną, a ziemię wokół nich ściółkujemy kilkucentymetrową warstwą kory. Gruba warstwa ściółki z materii organicznej nie tylko chroni przed mrozem, ale także przed wyparowywaniem wody z gleby. Rośliny zabezpieczamy dopiero po pierwszych przymrozkach jesiennych, ponieważ zbyt wczesne okrywanie roślin może im zaszkodzić.

Powinniśmy regularnie sprawdzać osłony, które zabezpieczają kwiaty i krzewy przed spadkami temperatur. Jeśli któraś z nich uległa zniszczeniu, koniecznie trzeba ją zreperować.

Rośliny iglaste należy otrzepywać z nadmiaru śniegu, by ich gałęzie się nie połamały.

 Jeśli natomiast nie występują opady, w dni bardziej pogodne, gdy temperatura jest dodatnia należy podlać rośliny zimozielone w tym iglaki. W szczególności wrażliwe na wysuszenie są cyprysy, jodły, cisy, niektóre gatunki sosen, jałowce, bukszpany, azalie, różaneczniki i mahonie. Oprócz nich przy braku wody mocno mogą ucierpieć młode egzemplarze, które jeszcze nie zdążyły wytworzyć solidnego systemu korzeniowego oraz odmiany karłowe. Rośliny należy podlewać tak, aby nie moczyć ich nadziemnych części. Zabieg wykonuje się sporadycznie w czasie bezmroźnych dni, np. przy odwilży. Oczywiście nie można również zalewać roślin, gdyż nieustanne dostarczanie wody może zmniejszyć mrozoodporność zieleni. Drzewa warto podlewać wąskim strumieniem tak, aby woda dotarła do głębokich, niezamarzniętych warstw. Wyważone podlewanie zmniejsza ryzyko wystąpienia „suszy fizjologicznej”. Zabiegu podlewania nie należy jednak wykonywać przy temperaturach poniżej 0°C.