Gospodarstwo rolne Jerzego i Liliany Brodów znajduje się w Kostkowicach w gminie Dębowiec, w powiecie cieszyńskim. Rolnicy dysponują ponad 60 ha użytków rolnych, z tego połowa to łąki i pastwiska. Wiodącym kierunkiem produkcji jest chów bydła mlecznego. Gospodarstwo posiada 105 szt. bydła z tego 50 szt. krów mlecznych.

Rolnicy z chwilą podjęcia decyzji o budowie nowej obory zdecydowali się na zainstalowanie w niej robota udojowego. Wybór padł na firmę LELY, która zaproponowała najkorzystniejsze warunki.

We wrześniu 2013 r. zamontowano robot udojowy model Lely Astronaut A 4 mogący obsłużyć do 70 krów mlecznych. W październiku 2013 r. wprowadzono do nowej obory krowy i rozpoczęto użytkowanie robota.

Przez pierwszy miesiąc trwało intensywne przyuczanie krów do nowego sposobu doju. Był to najtrudniejszy okres z dotychczasowego korzystania z tego urządzenia. Praktycznie całą dobę ktoś musiał być w oborze, obserwować i sprawdzać czy wszystkie zwierzęta „przeszły” przez robota.  Po miesiącu zdecydowana większość krów nauczyła się korzystać z tego urządzenia, tylko nieliczne sztuki trzeba było doprowadzać. Obecnie nie ma już problemów z przyuczeniem nowych zwierząt do korzystania z robota.  W przypadku jałówek cielnych, na kilka miesięcy przed ocieleniem, same przechodzą przez urządzenie, gdzie korzystają z zainstalowanej tam stacji paszowej ( komputer wtedy automatycznie wyłącza funkcję dojenia ).

Całym urządzeniem steruje komputer podłączony do internetu. Przez łącze internetowe praca komputera jest cały czas monitorowana przez informatyka firmy LELY w Holandii.  Łącze umożliwia również wysyłanie powiadomień na komórkę rolnika za pomocą odpowiednich kodów o problemach w działaniu robota np. brak płynu do dezynfekcji.

Komputer ma zaprogramowany optymalny skład mleka i w przypadku pojawienia się np. krwi czy dużej ilości bakterii w mleku, robot wlewa to mleko do osobnych pojemników. Podobnie jest z siarą, którą robot separuje do pojemników przez pierwsze 3 dni od wycielenia krowy . Komputer steruje również stacją paszową, tj. ilością i częstotliwością wydanej paszy poszczególnym zwierzętom. Steruje również wyjściem krów po doju.  Może wypuścić zwierzęta na część ogólnoużytkową a może je skierować do izolatki, gdy planowane są np. jakieś zabiegi weterynaryjne na zwierzęciu.

Komputer sterujący ma bardzo dużo funkcji oraz korzysta z wielu informacji i dlatego bardzo istotne jest bieżące uzupełnianie wpisów i kontrola jego pracy.

Właściciele są bardzo zadowoleni z pracy robota. Wyraźnie zmniejszył ich zaangażowanie w pracę w oborze.  Rolnik może poświęcić więcej czasu na pracę w polu a jego żona mogła podjąć pracę poza gospodarstwem.

Wydaje się , że w dużych gospodarstwach o profilu produkcji – bydło mleczne, zasadne jest zastosowanie robota do doju, w przypadku konieczności zatrudnienia pracowników najemnych. Pozyskanie dobrego pracownika do obsługi bydła mlecznego jest bardzo trudne a utrzymanie go bardzo kosztowne. Dlatego zainstalowanie robota jest alternatywą na rozwiązanie problemu braku pracowników, choć nie ukrywam, ,że też kosztowną.