Doceniano ją także za „pożywność" i zdrowotność, bo rzeczywiście dynia to jedno z najlepiej prozdrowotnie działających warzyw.
O jej właściwościach leczniczych i dietetycznych oraz roli w kuchni mówić będziemy na szkoleniu, które organizowane jest dla członkiń KGW z terenu gminy Kroczyce w gospodarstwie ekologicznym Pani Anny Ptasińskiej.
Następnie podczas pokazu z zebranych tu ekologicznych dyni, przygotujemy wspólnie kilka dań gorących, upieczemy ciasta i chleb oraz przygotujemy przetwory, szczególnie dynię marynowaną. Bowiem jeszcze w latach 80-ych żadne wesele na Jurze nie mogło obyć się bez dyni i śliwek w occie. Przepisy nieco różniły się od siebie, co dawało odmienne wrażenia smakowe. Oto kilka z nich.
Przepis I
Dynię umyć, obrać ze skóry, wyjąć pestki i oczyść. Miąższ pokroić w dużą kostkę. Wodę z octem zagotować, dodać przyprawy, sól i cukier. Dynię przełożyć do słoików i zalać zalewą.Pasteryzować
Przepis II
Dynię pokroić w jednakowej wielkości małe kawałki i wymieszać z octem winnym, a następnie zalać taką ilością wody, żeby dynia była całkowicie zanurzona. Odstawić na 24 godzin, najlepiej do lodówki.
Dynię osączyć zachowując zalewę . Cukier zagotować w odrobinie zalewy, aż będą ciągnąć się nitki. Do rozpuszczonego cukru dodać pozostałą zalewę, miąższ i laskę wanilii oraz sok i skórkę z cytryny. Dynię wkładać porcjami do zalewy i zagotowywać, aż kawałki dyni się zeszklą. Wyjąć łyżką cedzakową. Włożyć do słoików i dopełnić zalewą. Pasteryzować
Przepis III
Obraną i wydrążoną dynię pokroić w dowolną kostkę. Zagotować wodę w dużym garnku, lekko osolić, do gotującej wody włożyć pokrojoną dynię, zagotować i natychmiast wyjąć łyżką cedzakową.
Ugotować zalewę, dodać cukier, ocet, ziele i goździki. Gorącą dynię ułożyć w słoikach, zalać gotującą zalewą, zakręcić, ustawić słoiki do góry dnem na ręczniku. Nie pasteryzować