zdj. PIORIN

Do naszego biura - ŚODR O. Mikołów zawitał wtyk amerykański (Leptoglossus occidentalis). Siedział sobie na liściu storczyka. Zwrócił uwagę swoim dość dużym rozmiarem i…jakoś nie pasował do tej rośliny.

zdj. K.Krasoń

zdj. K.Krasoń

Październik-listopad to okres, kiedy dorosłe osobniki tego pluskwiaka wchodzą lub wlatują do pomieszczeń w zamiarze przezimowania. Można je zauważyć na zewnątrz budynków oraz w ich wnętrzach (parapety, okna, ściany). Swoją obecnością (nie znane powszechnie owady) i wyglądem wzbudzają duże zainteresowanie.

Osiągają około 2 cm długości, a cechą charakterystyczną są rozszerzone golenie trzeciej pary nóg. Ma wydłużone ciało, przyjmujące barwę różnych odcieni żółci, brązu i czerni, pokryte wzorem w postaci jasnych plamek i pasków. Głowa z parą długich, lekko zgiętych czułków, wyraźnie zaznaczonymi oczami oraz kłujką, ukrytą pod spodem ciała. Odnóża długie z różnego rodzaju wyrostkami i kolcami. Owady dorosłe sprawnie kroczą i dobrze latają. Niepokojone (np. poprzez dotykanie) wydzielają ostrą woń i uciekają.

Gatunek ten pochodzi z Ameryki Północnej, do Europy został zawleczony w 1999 roku, a w Polsce po raz pierwszy stwierdzono go w 2007 roku. Od tego czasu znacząco poszerza swój zasięg i co roku stwierdzany jest na nowych stanowiskach, niekiedy w dużej liczebności.

Wtyk amerykański niestety jest szkodnikiem

Larwy i dorosłe żerują wysysając soki z dojrzewających szyszek różnych drzew iglastych (głównie sosen) powodując ich niedorozwój. Igły na zaatakowanych drzewach zaczynają żółknąć, potem brązowieją przez co znacząco osłabiają się zdolności asymilacyjne rośliny. Jeśli następuje zmasowany atak szkodnika może dochodzić do zamierania całych drzew. Dotyka to w szczególności nowych nasadzeń oraz młodych egzemplarzy. 

Owady te są w zasadzie niegroźne, jednak udokumentowano przypadek ukąszenia (ukłucia) człowieka przez wtyka amerykańskiego, co niekiedy zdarza się także innym gatunkom roślinożernych pluskwiaków.

W mieszkaniach lepiej jest ich nie zabijać, gdyż będą uwalniały bardzo nieprzyjemny zapach. Najlepiej jest to po prostu wyłapywać mając oczywiście dłonie osłonięte rękawicami. Wtyki to duże owady, jeśli zabezpieczymy drzwi i okna moskitierami, to są niewielkie szanse na to by przedostały się do mieszkania.

Źródło: IOR, PIORIN,Ogarnij ogród