Od 1 stycznia 2021 r. wchodzi w życie tzw. “podatek cukrowy”.

Ustawa o tzw. podatku cukrowym „obejmie” słodkie napoje oraz alkohole w butelkach niewielkiej pojemności tj. nieprzekraczającej 300 ml.

W skład podatku od napojów wchodzi opłata stała i zmienna .Opłata stała to 50 groszy za litr napoju z dodatkiem cukru lub substancji słodzącej  oraz 10 groszy za litr napoju z dodatkiem substancji aktywnej ( kofeina lub tauryna) oraz opłata zmienna - 5 groszy za każdy gram cukru powyżej  5 g/100ml w przeliczeniu na litr napoju.

Jesli chodzi o alkohol to ma to być 25 złotych za litr napoju alkoholowego stuprocentowego ( potem przelicza się to na pojemność i %zawartości alkoholu w tzw. " małpce").

Tym samym Polska dołączyła do wielu innych krajów realizujących w ten sposób Globalny Plan Działania na rzecz zwalczania chorób niezakaźnych na lata 2013–2020 utworzony przez WHO oraz zalecenia Europejskiego Regionu Światowej Organizacji Zdrowia .

W uzasadnieniu podkreśla się, że “głównym celem wprowadzenia opłaty jest promowanie prozdrowotnych wyborów żywieniowych oraz poprawa jakości diety przez ograniczenie spożycia słodkich napojów”.

Zmiana nawyków żywieniowych i „ stacjonarny” tryb życia, „moda na” i dostępność fast foodów oraz serwowanych do nich napojów wysokosłodzonych to jedna z przyczyn (znacząca) wzrostu chorób niezakaźnych takich jak cukrzyca, otyłość czy miażdżyca. W Polsce dotyka to około 69 % mężczyzn i 59 % kobiet, niestety także coraz większego odsetka dzieci i młodzieży.

Jak już wspominaliśmy wcześniej (Downsizing, ZeroWaste) , okazuje się , że najszybszy efekt ograniczający spożycie ma nie edukacja ( choć jest niezbędna !!!) , a wzrost ceny produktu. Co z jednej strony jest irytujące (szczególnie dla naszego portfela),jednak z drugiej strony 😊….