Nie wypalajmy traw i pozostałości roślinnych!!!
CO ROKU W POŻARACH WYWOŁANYCH WYPALANIEM TRAW GINĄ LUDZIE, ZWIERZĘTA, PRZYPADKOWE OSOBY ORAZ STRAŻACY!!!
Wskutek wypalania traw i słomy powstają groźne pożary: zabudowań wiejskich, maszyn rolniczych, lasów!!!
Dochodzi do wielu wypadków z powodu zadymienia !!!
Dlaczego nie powinno się wypalać traw?
Do mitów należy fakt, że wypalanie traw jest zabiegiem „oczyszczającym" nasze pola, poprawia jakość gleby, jest naturalnym rodzajem jej nawożenia i użyźniania’.! Celem takiego zachowania przeważnie jest pozbycia się pozostałości uschniętej roślinności. To brak wiedzy lub rozsądku !
Wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych, niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym – ziemia wyjaławia się, zahamowany zostaje bardzo pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych i z takiego działania nie płyną żadne korzyści.
Po wypaleniu gleba ubożeje ! Zamiast spalać trawy należy je kosić, kompostować i w postaci próchnicy ponownie wprowadzać na pole. To jest właściwe postępowanie, to jest sposób na użyźnienie gleby bez szkód dla środowiska naturalnego!
Nie przez wypalanie traw, a poprzez prawidłowe zmianowanie, poprawną agrotechnikę, nawozy zielone i komposty znacznie przyspiesza się regenerację gleby.
Ogień zabija żyjące w trawie zwierzęta i mikroorganizmy, ale także wyjaławia glebę !
W trakcie wypalania ginie cała mikroflora i mikrofauna- świat roślin i zwierząt, które to ożywiają glebę.
Odżywiając nasze gleby i jej maleńkich niejednokrotnie mikroskopijnych mieszkańców, oni się nam tym samym odwdzięczają i odżywią nasze rośliny.
Mikroorganizmy zasiedlające naszą glebę mają ogromną rolę w tworzeniu próchnicy poprzez trawienie masy organicznej, niektóre wytwarzają dwutlenek węgla, inne kwasy organiczne, które ponownie trawią lub rozpuszczają składniki mineralne .
Dbajmy o mikroorganizmy, ich liczebność, by mogły się rozmnażać i spełniać swoje zadania. Zróbmy to poprzez odpowiednie zabiegi, przewietrzanie gleby, utrzymanie jej w optymalnej wilgotności, a tym samym gleba odwdzięczy się nam lepszym plonem.
Płomienie niszczą również siedliska bytowania zwierzyny łownej, m.in.. : zajęcy, bażantów, kuropatw, a nawet saren.
W ogniu, w wysokiej temperaturze ginie wiele pożytecznych zwierząt : żaby, ropuchy, jaszczurki krety, jeże, zające, lisy , kuny, borsuki nornice, ryjówki i inne małe gryzonie. Giną mrówki i biedronki ! Pamiętajmy, że tylko jedna kolonia mrówek może zniszczyć ok. 4 milionów szkodliwych owadów rocznie. Biedronki zaś są niezastąpione w walce z mszycami.
W dymie, płomieniach giną pszczoły, trzmiele , które to zapylają kwiaty. Ich mała liczebność powoduje zmniejszenie liczby zapylonych kwiatów, a w konsekwencji dochodzi do obniżenia plonów.
Ogień zabija dżdżownice, które mają pozytywny wpływ na tworzenie odpowiedniej struktury gleby oraz wiele innych pożytecznych owadów. Zwierzęta te są niezastąpione !
Dym powstający podczas wypalania traw jest bardzo niebezpieczny dla ludzi, nie tylko z powodu zatruwania atmosfery. Wypalanie traw często utrudnia poruszanie się po drogach kierowcom; gęsty dym bardzo ogranicza widoczność, w wyniku czego, podobnie jak we mgle, dochodzi do wielu wypadków i kolizji. Przez lekkomyślność doprowadzamy do strat materialnych, a także do różnych tragedii osobistych.
KTO PONOSI KOSZTY FINANSOWE WALKI Z OGNIEM ?
Każdy wyjazd straży pożarnej do ognia kosztuje ok. kilkaset złotych. Wystarczy tę sumę pomnożyć przez dziesiątki tysięcy pożarów w skali kraju a wyjdą nam miliony!!! Te milionowe sumy pokrywane są z Budżetu Państwa, czyli to my – całe społeczeństwo - płacimy za walkę z pożarami.
ZACHOWAJ ROZSĄDEK !!!
ZA WYPALANIE TRAW GROZI KARA ARESZTU LUB GRZYWNY !
O tym, że postępowanie takie jest niedozwolone mówi m.in. ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody .
Mam nadzieję, że tych, tylko kilka wymienionych powodów, przyczyni się do pozytywnych przemyśleń oraz właściwego postępowania.