^ Góra strony
Biuletyn Informacji Publicznej  
Harminogram szkoleń ŚODR Częstochowa 
Harminogram szkoleń ŚODR Częstochowa 
Harminogram szkoleń ŚODR Częstochowa 
Harminogram szkoleń ŚODR Częstochowa 
Harminogram szkoleń ŚODR Częstochowa 

Zaloguj

APEL DROBIARZY Z REJONU ŚLĄSKA I MAŁOPOLSKI

Beskidzki Związek Hodowców               

i Producentów Drobiu

43-300 Bielsko-Biała ul. Wrzosowa 8

e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

List otwarty w formie petycji został podpisany przez ponad 50 największych fermowych rolników-czołowych hodowców i producentów drobiu mięsnego i nieśnego z rejonu Śląska i Małopolski.

9dW związku z pojawiającymi się informacjami , o zmianach w programie zwalczania salmonelli u drobiu

(sposób pobierania prób środowiskowych)

chcieliśmy zgłosić swoje sugestie i uwagi.

  1. Zgodnie z ustawa z dnia 11 marca 2004 r. o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierąt art.44 ust. 4 a co za tym idzie wypłata odszkodowań o których mowa w art.49 ust.1.

Stwierdzamy , że jeśli chcemy zwalczać chorobę zakaźną jaka jest salmonella to należy zastosować się do aktualnie obowiązującego prawa , a nie w sprytny sposób wprowadzając za pomocą rozporządzenia przepisy które nie pozwalają zwalczać choroby :

14d

-Brak nakazu ubicia zakażonego drobiu   w przypadku kur niosek towarowych kury mogą być dalej utrzymywane w gospodarstwie, a jaja mogą trafiać do zakładów przetwórczych( za około 70% ceny rynkowej ). Jest to sytuacja patologiczna gdyż pozwala ona na dalsze rozprzestrzenianie się choroby.

Natomiast w przypadku kurcząt rzeźnych kurczęta trafiają do uboju z wynikiem dodatnim (za około 70% ceny rynkowej ) Następnie po uboju mięso może być wykorzystane w przetwórstwie mięsnym,
a gotowe wyroby trafiają do sprzedaży bez adnotacji, że pochodzą ze stada zakażonego (uzyskując 100% ceny rynkowej).

-Brak odszkodowań doprowadza gospodarstwa rolne do poważnych problemów finansowych a wielu przypadkach do całkowitego zaprzestania produkcji (bankructwa).

  1. Metodyka badań pozostawia wiele wątpliwości w myśl obowiązujących przepisów badamy środowisko a nie drób. I to w dodatku na podstawie jednej próby stwierdzamy czy stado jest zakażone .Tutaj należałoby odrobić lekcje i przypomnieć sobie jak kiedyś monitorowano salmonellę. Dodatni wynik kału uznawał stado za podejrzane o zakażenie , a dopiero na podstawie pobranych tkanek z ubitych ptaków, jaj i wymazów z kloaki stwierdzano czy stado jest zakażone. Większości przypadków wyniki tego badania nie pokrywały się z badaniem prób środowiskowych.

12d

  1. Bioasekuracja zalecanie szczepień. Tylko szczepimy drób a nie środowisko w którym one się znajdują. W takim przypadku drób raczej nie powinien ulec zakażeniu. Więc w takim razie należy zadać sobie pytanie jaki to ma sens skoro my ciągle badamy środowisko.
  1. Planowany sposób pobierania prób , przez Urzędowego Lekarza Weterynarii, a docelowo prywatne jednostki certyfikowane. W wielu przypadkach może okazać się zabójczy dla nas producentów. Osoba pobierająca i dostarczająca próbę do laboratorium będzie niejednokrotnie musiała odwiedzić kilka gospodarstw w ciągu jednej doby, co pomimo zachowania pełnych środków ostrożności będzie znacząco zwiększało ryzyko rozprzestrzeniania się chorób zakaźnych. Dodatkowo badanie prób tylko w Państwowych Zakładach Higieny Weterynaryjnej( których na tą chwilę mamy 17 na terenie kraju) spowoduje nadmiar dostarczonych prób , a co za tym idzie ryzyko popełnienia błędu (czynnik ludzki), który może skutkować błędnym wynikiem ( Kosztami takiego badania będzie obciążony producent rolny to kolejny wzrost kosztów produkcji ). Tutaj należy zastanowić się nad wprowadzeniem tak zwanej kontr próby na życzenie właściciela i określić procedury w przypadku uzyskania dwóch różnych wyników. Zgadzamy się, że należy zwalczać salmonelle, ale trzeba to czynić na każdym etapie produkcji drobiarskiej , począwszy od stad reprodukcyjnych , zakładów wylęgowych jaki również ubojowych (badania czystościowe w zakładach i pojemników do transportu drobiu). Tam również w takim układzie należałoby wprowadzić wszystkie badania urzędowe. Od piskląt jednodniowych również powinny być pobierane próby urzędowe i ustalane procedury w przypadku dodatniego wyniku. Najrozsądniej byłoby skierować takie stado do likwidacji.

13d

  1. Lobby obrony zwierząt ( pseudo obrońcy zwierząt ) wymuszają na nas wolność dla ptaków. Co skutkuje wprowadzaniem np. systemów wolno wybiegowych z wybiegami na zewnątrz budynków. Efekt tego jest taki , że nasze ptaki obcują z dzikim ptactwem które w szczególny sposób roznoszą typowe choroby dla drobiu , między innymi salmonelle . Dodatkowo kurom grozi atak drapieżników z powietrza (sokół, jastrząb ) i lądu (szczur wędrowny , lis). Drapieżniki z pierwszej grupy potrafią porywać kury z wybiegu lub upolowane rozszarpywać na miejscu. Skutkiem tego na wybiegu pozostają reszty padliny , która jest zjadana przez resztę stada. Efekt takiej sytuacji chyba jest łatwy do przewidzenia. Wiec jak to jest, że przepisy dobrostanów dla zwierząt całkowicie zaprzeczają przepisom o ochronie zdrowia zwierząt.
  1. Import mięsa drobiowego i jaj spoza wspólnoty UE w szczególności z Ukrainy , gdzie nie obowiązują tak radykalne przepisy bądź w wielu przypadkach nie ma ich wcale. Tutaj należy wprowadzić kontrolę każdej partii sprowadzanego mięsa i jaj na obecność salmonelli . Dodatkowo pisklęta przyjeżdzające na terytorium naszego kraju np. z Czech powinny być szczegółowo badane w kierunku salmonelli.

Reasumując powyższe punkty należy uznać, że program zwalczania salmonelli w UE, a zarazem w Rzeczpospolitej Polskiej powstał nie z myślą zwalczania chorób zakaźnych, a raczej w celu wykorzystywania go w wojnie gospodarczej która toczy się pomiędzy państwami wspólnoty jak i pozostałej części świata. Tak więc wprowadzając jeszcze większe restrykcje w programie doprowadzimy do zwalczenia salmonelli poprzez likwidacje rodzimych gospodarstw.

Doskonałym przykładem takiej sytuacji jest przełom roku 2016/17 gdzie przeprowadzono wzmożone kontrole (badania środowiskowe w kierunku pałeczek salmonelli) u największego polskiego producenta jaj. Wyniki tej akcji są wszystkim doskonale znane, a jeśli nie to proszę o wgląd w historię statystyk wyników dodatnich. Gdyby wtedy obowiązywał program bez rekompensaty to tego producenta dzisiaj nie byłoby na rynku , a wraz za nim poważne problemy finansowe (bankructwa) miałyby podmioty współpracujące np. rolnicy produkujący zboża czy też zakłady produkujące urządzenia potrzebne w hodowli drobiu, a również banki.

Dodatkowo jesteśmy w okresie kryzysu spowodowanego pandemią , co nie ominęło naszej branży. Chcąc utrzymać cykle produkcyjne jesteśmy zmuszeni dokładać do chowu ptaków. Niedopuszczalna jest sytuacja w której wszystkie koszty zwalczania salmonelli u drobiu ponosi tylko producent mięsa drobiowego i jaj.

Tak wiec jeśli Państwo Polskie chce zwalczać salmonelle u drobiu, to niech wykonuje to zgonie z Ustawowym Prawem RP i w pełnej konsekwencji tegoż prawa. My jako Producenci i Hodowcy Drobiu wyrażamy stanowczy sprzeciw przeciw taki praktykom.

Uważamy , że jesteśmy pełnoprawnymi Obywatelami RP i z racji wykonywanego przez nas zawodu (zapewniamy bezpieczeństwo żywnościowe kraju) zasługujemy na należyty szacunek.
Nie będziemy grali w przysłowiową rosyjską ruletkę (wynik dodatni, ujemny) jutro stracę dorobek swojego życia czy też nie i tak od badania do badania.

 

Dodatkowo bardzo nas zadziwił fakt, że propozycja takich zmian wyszła z ramienia organizacji branżowych. Organizacja która proponuje tego typu rozwiązania raczej nie ma nic wspólnego z produkcja drobiarską. Wręcz przeciwnie w naszym domniemaniu węszy w tym jakiś partykularny interes. Tutaj mamy swoje domysły , ale o szczegółach wolimy nie pisać.

Uważamy, że podczas konsultacji tak ważnych dla nas kwestii nie powinno zabraknąć naszej obecności. Jednocześnie jest nam bardzo przykro, że nie zostajemy zapraszani na tego typu rozmowy (ostatnie spotkanie z naszym udziałem odbyło się w dniu 07.11.2017 r. w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi).

My z naszej strony jesteśmy otwarci i gotowi do współpracy. Proponujemy merytoryczne spotkanie i wspólne rozwiązanie problemu.  

                                                                                             Z wyrazami szacunku                  

                                                                                             Hodowcy i Producenci Drobiu

                                                                                             Z rejonu Śląska i Małopolski

 

List otwarty w formie petycji został podpisany przez ponad 50 największych fermowych rolników-czołowych hodowców i producentów drobiu mięsnego i nieśnego z rejonu Śląska i Małopolski.

This site uses encryption for transmitting your passwords. ratmilwebsolutions.com