W dniu 13 stycznia 2016 r. ŚODR w Częstochowie Powiatowy Zespół Doradztwa Rolniczego w Będzinie oraz Stowarzyszenie Pszczelarzy w Dąbrowie Górniczej, zorganizowali seminarium dla hodowców i producentów pszczół, które odbyło się w gmachu Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej. Prezes Stowarzyszenia Remigiusz Pogan uroczyście rozpoczął część szkoleniową, witając hodowców pszczół, zaproszonych gości i prelegentów. Uczestnikami seminarium było 42 czołowych hodowców pszczół i producentów miodów z regionu Zagłębia Śląsko-Dąbrowskiego. Śląski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Częstochowie, miał zaszczyt reprezentować, jako prelegent i organizator, autor niniejszego artykułu.
Poniżej przedstawiamy tezy prezentowanych wykładów w formie praktycznych zaleceń. Uczestnicy z wielkim zainteresowaniem wysłuchali interesujących, praktycznych zaleceń Prezesa Remigiusza Pogana, który w swoim wystąpieniu mówił, że chcąc optymalizować koszty związane z prowadzeniem prawidłowej gospodarki pasiecznej, musimy pamiętać by dążyć do utrzymania w naszych pasiekach rodzin silnych, zdrowych o wysokiej wydajności hodowlanej. Są to podstawowe czynniki, decydujące o zyskowności i rentowności w naszej produkcji pszczelarskiej. Rodzina pszczela stanowi nierozerwalną całość, dlatego też zagadnienia zachorowań dotyczyć mogą matki pszczelej, czerwia w różnym wieku, mateczników oraz pszczół dorosłych i trutni. Rodzina pszczela jest organizmem biologicznym i traktowana jest jako podstawowa jednostka we wszystkich zabiegach hodowlanych i weterynaryjnych. Niestety nawet zdrowe rodziny pszczele, które spełniają nasze zamierzone oczekiwania produkcyjne, narażone są na działanie bakterii, wirusów, grzybów, roztoczy i pasożytów. Ponieważ poziom posiadanej wiedzy i praktyki w dziedzinie pielęgnacjii zapobiegania chorobom jest zróżnicowany, stąd też mamy trudności w ograniczeniu do minimum prawdopodobieństwo pojawienia się chorób w naszych pasiekach.
W dalszej części wystąpienia prelegenta słuchacze zostali zapoznani z wybranymi zagadnieniami dotyczącymi zachowań pszczół, które mogą się zdarzyć do końca lutego, tzn. w okresie, kiedy pszczoły mają spowolnione procesy życiowe i skupione są w kłębie i należy zachować ciszę wokół pasieki. Unikamy pukania, szczekania psów w bezpośredniej bliskości, głośnych zabaw dzieci oraz chodzenia obok uli po skrzypiącym śniegu. W dniach bez mrozu, pszczelarz może podsłuchiwać pszczoły, ale i tak nie jest w stanie im w żaden sposób pomóc. Jeżeli słyszymy, że pszczoły huczą normalnie, oznacza że pszczoły są silne, jeżeli syczenie jest krótkie i ciche rodzina jest słaba.
Gdy „wyją” nie mają matki. Gdy rodzina huczy równomiernie, brakuje im wody lub jest zbyt ciepło, jeżeli huczą na wysokich tonach jest im zimno, jeżeli cichutko, nie mają pokarmu. Pszczoły potrzebują dużo powietrza, ale oddychają powietrzem przepływowym. W małych pasiekach przyciemniamy wyloty, by uchronić pszczoły przed wczesnym wylotem, nawet oczyszczającym, zwłaszcza gdy jest mroźno, mimo że na nasłonecznionym wylotku temperatura jest dodatnia. W drugiej połowie lutego mogą zdarzyć się obloty przy temperaturze w cieniu ok. 80C. W lutym kończymy prace przy budowie, renowacji uli, wyrobie i drutowaniu ramek, z wybrakowanych plastrów wytapiamy ostatni wosk, jeżeli nie zrobiliśmy tego jesienią. W drugiej części merytorycznej, dąbrowskiego seminarium pszczelarskiego, uczestnicy mogli wysłuchać interesującego wykładu doktor Doroty Łazarek-Tabor - Kierownika Pracowni Patologii i Bakteriologii Zakładu Higieny Weterynaryjnej Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Katowicach, na temat profilaktyki weterynaryjnej oraz bioasekuracji.
Pszczelarze zapoznali się z patogenezą zgnilca amerykańskiego ( o charakterze złośliwym) choroby bakteryjnej czerwia, wysoce zaraźliwej. Niezależnie od postępowania lekarsko-weterynaryjnego należy przestrzegać zasad higieny w pasiece, prowadzić okresową kontrolę stanu zdrowotnego pasieki, przed wędrówkami sprawdzić zdrowotność pasiek w terenie. Wykluczyć występowanie rabunków, stosować węzę znanego pochodzenia, produkowaną pod nadzorem weterynaryjnym. Matki do wymiany powinny pochodzić ze zdrowych pasiek hodowlanych, przy zakupie rodzin, zagospodarowaniu rojów zwracać szczególną uwagę na zdrowotność. Na pasiece powinny być tak ustawione ule, aby pszczoły nie błądziły. W razie wystąpienia choroby, aby nie dochodziło do rozprzestrzeniania się choroby należy niezwłocznie dokonać zgłoszenia do powiatowego lekarza weterynarii oraz zgodnie do zaleceń - przystąpienia do likwidacji ogniska zakażenia poprzez spalenie rodzin, łącznie z ulami i wyposażeniem lub spalenie wszystkich plastrów z czerwiem i zapasami i podwójne przesiedlenie rodziny. Ponadto konieczne jest odkażenie uli i sprzętu, pasieczyska itp. Zgnilec europejski (łagodny) – zwany kiślicą jest chorobą bakteryjną - zaraźliwą. Zapewniamy pszczołom odpowiedni pokarm, utrzymywanie rodzin silnych o dużej obronności. Dostosować wielkość gniazda do siły rodziny.
Gdy jest w rodzinie dużo ramek z czerwiem, to w przypadku wystąpienia chłodów i spadku temperatury nocą, dodatkowo gniazdo ocieplić. Podobnie, jak przy zgnilcu złośliwym, należy przestrzegać higieny, zapewnić dopływ pokarmu i czystej wody, unikać przeglądów w okresie chłodów, zapobiegać rabunkom i błądzeniu pszczół. Poddawać matki wychowane w rodzinach zdrowych.
Postępowanie w przypadku zgnilca amerykańskiego (złośliwego) oraz zgnilca europejskiego (łagodnego) przebiega podobnie :pasieczysko zwłaszcza przed zakażonymi ulami posypać wapnem palonym lub polać mlekiem wapiennym 20%, a następnie przekopać na głębokość 30 cm.
Niszczenie w produktach pszczelich (wosku) bakterii oraz przetrwalników zgnilca złośliwego i łagodnego w autoklawie temperaturą 121 stopni C, ciśnienie 0,1 M Pa w ciągu 30 minut. Starannie oczyszczone, wnętrze ula opalić palnikiem gazowym lub lampą benzynową na głębokość 1-2 cm, następnie ule, ramki, beleczki umyć w 2-3% roztworze sody żrącej i po 15 minutach spłukać czystą wodą lub wodą z dodatkiem octu. Nadstawki i beleczki przetrzymywać we wrzącym roztworze 2% sody żrącej. Można stosować ogólnie dostępne i dopuszczone preparaty weterynaryjne, przeznaczone w gospodarce pasiecznej. W swoim wystąpieniu Pani doktor zachęcała słuchaczy do diagnostyki swoich rodzin pszczelich w kierunku podstawowych chorób pszczół, a mianowicie do systematycznego oddawania próbek do Pracowni Patologii i Bakteriologii Zakładu Higieny Weterynaryjnej Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Katowicach, ul. Brynowska 25a, tel. 326091638. Dla informacji obecnych na wykładzie pszczelarzy podano, że we wszystkich próbkach dostarczanych do laboratorium powinno być dołączone zlecenie badania, zawierające imię, nazwisko i adres właściciela pasieki oraz kierunek badania rodzin pszczelich, podpisane przez właściciela. Okres oczekiwania na sporządzenie przez laboratorium sprawozdania z badań wynosi: badanie osypu pszczół – do 10 dni, badanie miodu i czerwiu w kierunku zgnilca amerykańskiego – do 21 dni. W przypadku wysyłki pocztą należy próbki dodatkowo zabezpieczyć przed zgnieceniem umieszczając je w sztywnym opakowaniu kartonowym.
Przypomnijmy, że diagnostyka chorób pszczół jest bardzo ważna, musimy pamiętać by dążyć do utrzymania w naszych pasiekach rodzin silnych, zdrowych o wysokiej wydajności hodowlanej, są to podstawowe czynniki, decydujące o zyskowności i rentowności w naszej produkcji pszczelarskiej.
Metodyka postępowania diagnostycznego w przypadkach podejrzenia o daną jednostkę chorobową jest następująca:
Wiedza a w szczególności praktyka w dziedzinie profilaktyki weterynaryjnej i bioasekuracji jest zróżnicowana, dlatego mamy trudności w ograniczeniu występowania chorób pszczół w naszych pasiekach. Podczas ożywionej dyskusji seminaryjnej, wszyscy obecni uczestnicy zgodnie stwierdzili, że: „lepiej zapobiegać niż leczyć” – a ta powszechnie znana wszystkim teza uświadomiła pszczelarzom fakt, że jednostki chorobowe, nie tyle trzeba znać, ani pamiętać, ale należy przede wszystkim wiedzieć, jaki program profilaktyczny należy zastosować do ich zwalczania.
Doświadczony i świadomy pszczelarz nie musi znać patogenezy występowania poszczególnych chorób a jedynie przestrzegać kodeksu zasad dobrej praktyki pszczelarskiej, czyli stosować profilaktykę weterynaryjną, bioasekurację i dezynfekcję. Istotą seminarium pszczelarskiego była kwestia dotycząca prac i zagadnień w gospodarce pasiecznej, praktyczne zalecenia i wymiana doświadczeń pszczelarzy, na tematy związane z aktualną problematyką. Biorąc pod uwagę dużą frekwencję, wysoki poziom merytoryczny prelegentów, wykładów jak i wywiązanej po nich dyskusji oraz zadowolenie uczestników, uważamy seminarium za bardzo udane. Zaproponowana formuła seminarium pszczelarskiego składająca się z części wykładowej, forum dyskusyjnego stwarza wielkie pole wymiany doświadczeń, spostrzeżeń oraz praktycznych rozwiązań między jej uczestnikami. Prezentowane przez wykładowców tematy seminaryjne wywoływały żywą dyskusję wśród zabranych słuchaczy, co świadczy, że założone przez organizatorów tezy wystąpień zostały zrealizowane i przekazane zainteresowanym pszczelarzom w sposób prawidłowy, treściwy i wysoce specjalistyczny. Zgromadzeni na sali dąbrowscy hodowcy pszczół gromkimi brawami podziękowali organizatorom a w szczególności wykładowcom, za osobiste zaangażowanie, profesjonalne i bardzo interesujące przedstawienie powyższych tematów, zarówno pod względem merytorycznym, jak dydaktycznym, a także za ponadprogramowe seminarium. Stanowi to dla nas najlepszy argument do organizowania podobnych imprez w najbliższej przyszłości.