W powiecie kłobuckim na trasie z Wręczycy Wielkiej do Truskolas w lesie przy drodze zauważamy metalowy krzyż. Dzisiaj w 160 rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego zaświećmy lampkę i przypomnijmy tamte dramatyczne wydarzenia.
22.01.1863 Tymczasowy Rząd Narodowy wydał Manifest, w którym wzywał naród Polski, Litwy i Rusi do powstania przeciwko carowi Aleksandrowi II i namiestnikowi Królestwa Polskiego Wielopolskiemu. Powstanie wybuchło za wcześnie, jako odpowiedź na brankę, czyli przymusową służbę wojskową w wojsku carskim. Ogłoszono równocześnie zniesienie różnic stanowych i natychmiastowe uwłaszczenie. Na dyktatora powstania wybrano gen. Mierosławskiego ale po rozbiciu jego oddziałów na Kujawach, dyktatorem został gen. Langiewicz. Walki początkowo toczyły się na Podlasiu, Lubelszczyźnie, Kielecczyźnie oraz Kujawach ale wkrótce dołączyły wystąpienia na Żmudzi i Wołyniu. Ostatnim dyktatorem Powstania Styczniowego został Romuald Traugutt, który próbował reorganizować oddziały powstańcze ale w starciu ze trzystutysięczną armią rosyjską, dwustutysięczne, słabo uzbrojone i wyszkolone pospolite ruszenie nawet z ogromną determinacją i patriotycznym sercem do walki niewiele mogło zdziałać. Powstanie wkrótce osłabło i przekształciło się w walkę partyzancką, dławioną przez Rosjan, do jesieni 1868 roku. Stoczono ponad 1200 bitew i potyczek z wojskami carskimi.
Powstanie Styczniowe uratowała tożsamość narodową Polaków, położyło podwaliny do dążeń niepodległościowych i wielkiego zrywu w 1918 roku, kiedy to Niepodległość stała się rzeczywistością. To pierwsze w Polsce powstanie poparte przez chłopstwo. Mimo upadku zachowało polskość w sercach bardzo rozproszonych i rozdartych przez trzech zaborców rodaków.
Bilans Powstania to 20 000 poległych, straconych ponad tysiąc, kilkuset zmarłych w więzieniach, 40 000 zesłanych a ponad 10 000 zmuszonych do emigracji.
Jakaś analogia… do dzisiejszej sytuacji na Ukrainie – Rosja wtedy i dzisiaj nic się nie zmieniła!!!
Na terenie gminy Wręczyca Wielka było wiele potyczek partyzantów z wojskami carskimi, właśnie w tym historycznym miejscu zginęli chłopi popierający ruch wyzwoleńczy i niepodległościowy. Według przekazu ustnego w tym miejscu zostało powieszonych kilku powstańców. Krzyż ten został tu postawiony na miejscu historycznym. Dla upamiętnienia ich patriotycznej postawy do drzewa przybito ramiona i powstał Rosnący Krzyż. Z biegiem lat opadły konary i drzewo się przewróciło a krzyż nazwano „Obrazkiem”.
Jednak pamięć pozostała i w 1937 roku w rocznicę Powstania Styczniowego mieszkańcy wsi Klepaczka postawili nowy krzyż. Jednak i ten krzyż przewrócił się a tylko resztka Drzewa- Krzyża świadczyły o mogiłach w lesie i krwi partyzantów przelanej w XIX wieku.
Aby zachować dla potomnych pamięć o Powstańcach a także żołnierzach Września 1939 roku, proboszcz z Truskolas postawił jeszcze podczas okupacji na tym miejscu metalowy krzyż.
Dzisiaj nie ma już resztek pnia starego Drzewa-Krzyża ale stoi nowy poświęcony w 2007 roku krzyż, dla Powstańców Styczniowych i Żołnierzy Września 1939 roku, których krew przelana została dla Wolnej i Niepodległej Rzeczpospolitej.
Chwała bohaterom – Cześć ich pamięci.